Blog posts

Kanadyjski roadtrip: Kolumbia Brytyjska i Góry Skaliste

Kanadyjski roadtrip: Kolumbia Brytyjska i Góry Skaliste

Outdoorowy Live, Podróże za ocean

Niedawno ruszyłam z nowym projektem: Outdoorowy Live, w którym opowiadam o aktywnym życiu, sportach ekstremalnych i różnych szalonych rzeczach, które zdarza mi się robić. Te spotkania na żywo odbywają się na moim profilu na Instagramie , ale zapisuję je także blogu, tak, abyście mogli do nich wrócić w dowolnym momencie.

Do nagrania dołączam piękne fotografie z miejsc, o których mówię, tak więc możecie potraktować te opowieści jak swojego rodzaju slajdowisko 📸

Dzisiaj opowiadam o dwumiesięcznej podróży samochodowej po zachodniej Kanadzie i fragmencie zachodniego wybrzeża USA: na co zwrócić uwagę i jak się przygotować do takiej podróży, co spakować, jak zaplanować noclegi.

Wspominam o kilku miejscach i atrakcjach, które były perełkami podczas tego roadtripu – szczegóły trasy i fotorelację znajdziecie poniżej.

Whistler – kanadyjska stolica sportów zimowych, ponad 200 tras i 3 ha stoków narciarskich, wraz z Vancouver organizowali tutaj zimowe igrzyska olimpijskie w 2010 roku.

Squamish – małe, niepozorne miasteczko między Whistler a Vancouver, jednocześnie światowej klasy wspinaczkowa mekka. Warto wejść na szczyt granitowego giganta Stawamus Chief

Jasper – wrota do Gór Skalistych, jadąc od strony Vancouver. Małe, góskie miasteczko, doskonała baza wypadowa na jednodniowe wycieczki, dookoła piękne jeziora: polecam Maligne Lake i Medicine Lake.

Banff – stolica Gór Skalistych. Tutaj robi się naprawdę zimno. Malowniczo położone miasteczko, otoczone górskimi stokami z każdej strony. Polecam Museum of the Canadian Rockies i Banff Centre Mountain Film Festival.

Lake Louise – jedno z najsłynniejszych jezior Gór Skalistych oraz bardzo popularny kurort narciarski. Z Jasper prowadzi tutaj zapierająca dech w piersiach trasa: Colombia Icefields Highway. Po drodze zobaczycie lodowiec Athabasca.

Canmore – mała miejscowość zaraz obok Banff, jest tu świetne Nordic Centre, gdzie zimą jeździ się na biegówkach, a latem te same szlaki zamieniają się w świetną sieć tras rowerowych crosscountry.

Po drugiej stronie Gór Skalistych mamy urokliwą miejscowość Invermere, położoną nad pięknym jeziorem. W tych okolicach traficie też na całą serię gorących źródeł: mi bardzo podobało się w Radium Hot Springs (z infrastrukturą), ale jeśli szukacie prawdziwej przygody, warto skręcić w szutrową drogę w pobliżu miasteczka Canal Flats i odwiedzić naturalne gorące źródła Lussier Hot Springs, które tryskają pośrodku lodowatej rzeki.

Ostatnim miejscem, które zobaczyliśmy w Kanadzie to Nelson, gdzie czuć było hipisowskiego ducha, niedaleko przekroczyliśmy granicę z USA, trafiając do Portland.

O trasie wzdłuż zachodniego wybrzeża USA mógłby powstać osobny odcinek, dlatego ograniczę się do wymienienia miejsc, o których wspomniałam podczas tej relacji:
Cannon Beach (Oregon), las wielkich sekwoi wzdłuż Avenue of the Giants (California), Monterey (California, kolonia słoni morskich), trasa widokowa Big Sur.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.